Fort Bema / Fort P (Parysów lub Powązki) powstał w latach 1886-1892 w ramach budowy drugiego (wewnętrznego) pierścienia fortów twierdzy. Rosjanie wybudowali fort artyleryjski o niskiej przydatności bojowej, ale dużej roli magazynowej. Od roku 1921 obiekt nosi nazwę Fort Bema, od której to nazwy powstało Bemowo.
Fort Bema powstał na terenie obok wsi Powązki, gdzie od wielu lat istniały tereny wojskowe służące za obozy szkoleniowe. Fort powstał jako dzieło ziemno-ceglane o narysie zbliżonym do lunety (dwa czoła i dwa barki) z dodatkowym terenem w kształcie odwróconego trapezu na magazyny w części szyjowej. Otoczony został w całym obwodzie mokrym rowem fortecznym, co nie było częstą praktyką na terenie Warszawy. Fort ma dwa wały - wyższy wał wewnętrzny przeznaczony był dla artylerii, zaś niższy wał zewnętrzny dla piechoty. Wały artyleryjskie posiadały trawersy, co dodatkowo podwyższało profil fortu i powodowało, że był lepiej widoczny z przedpola. Mimo, że fort powstawał na bazie projektu typowego fortu wzór 1879 to całość różni się od innych fortyfikacji z tego czasu. Kształt fosy i wałów, fakt istnienia mokrej fosy oraz obecny stan zachowania, powoduje że jest to jedyny tego typu obiekt w Warszawie.
Fosa broniona była bezpośrednio z wałów. Nie powstały tutaj kaponiery ani kojce skarpowe ze względu na niskie położenie w terenie oraz mokrą fosę.
Pod obydwoma czołowymi wałami artyleryjskimi umieszczono ceglane kazamaty - podwalnie, podobnie jak w innych fortach wewnętrznego pierścienia. Każda z dwóch kazamat koszarowych składa się z dziewięciu większych pomieszczeń, dwóch mniejszych oraz poterny do wału piechoty. Całość otoczona jest wąskim tunelem oddzielającym pomieszczenia od zewnętrznych, wilgotnych ścian i zapewniającym dodatkową wentylację.
Pod wałem artyleryjskim istniały przejścia komunikacyjne (poterny) do wału piechoty. Takie przejścia, połączone z małą prochownią i schronem pogotowia artyleryjskiego, umieszczono centralnie u styku obu czół fortu oraz dwie symetrycznie u styku czoła z barkiem. Z czołowych podwalni także były wykonane przejścia do wału piechoty. W sumie było więc pięć chodników zapewniających komunikację piechoty z wnętrzem fortu. Oglądając obecnie te obiekty można wyraźnie zobaczyć ich konstrukcję - fundamenty powstawały z kamieni i cementu, linia gruntu wyznaczona była granitowymi ciosami, a na nich stawiano ceglany mur.
W części szyjowej fortu zlokalizowano trzy kazamaty magazynowe, przykryte ziemnym nasypem. Obiekt po prawej stronie pełnił rolę zapasowej prochowni, w środku ma jedno, duże pomieszczenie oraz nie posiada okien, a na stropie ma duże, prostokątne kominy wentylacyjne. Pierwszy magazyn po lewej stronie (ten bez kominów wentylacyjnych) to typowe kazamaty na cztery pomieszczenia i był przeznaczony na warsztat/laboratorium, gdzie przygotowywano amunicję. Drugi magazyn po lewej stronie, większy niż sąsiednie laboratorium, posiadający dwa rzędy kominów wentylacyjnych na stropie, przeznaczony był na magazyn gotowej amunicji. Ta część magazynowa fortu była oddzielona od części czołowej niskim, ziemnym wałem wewnętrznym.
Wkrótce po zakończeniu budowy fortów przystąpiono do ich modernizacji. Stało się tak ze względu na szybkie zmiany w zakresie artylerii i wprowadzenia nowoczesnych dział, które bez problemu były w stanie niszczyć ceglane umocnienia i działać z większej odległości od celu. W większości umocnień przebudowano wały - w miejsce dwóch, powstał jeden wał przeznaczony głównie dla piechoty. Zasadniczą część artylerii wyprowadzono poza dzieło. Ceglane kaponiery skarpowe, zostały przebudowane na betonowe. Tak było na większości umocnień, ale te zmiany nie dotknęły Fortu P. Na forcie jedynie wzmocniono stropy magazynów za pomocą betonowej wylewki. Fort pozostał więc w pierwotnej wersji i pełnił głównie funkcje magazynowe. Dzięki temu jest to jedyny, dobrze zachowany fort dwuwałowy w Warszawie.
Fort P był połączony z sąsiednimi fortami za pomocą wałów fortecznych z fosą. Wały te wybudowano w latach 1889-92 podczas modernizacji twierdzy.
Fort miał być zniszczony w ramach akcji likwidacji Twierdzy Warszawa. Rozkaz z 31 stycznia 1909 roku nie został jednak wykonany. Co prawda rozpoczęto przygotowania do wysadzenia umocnień - możemy ciągle zobaczyć wykute w murach wnęki na materiał wybuchowe. Prawdopodobnie w lecie 1913 roku wysadzono jedynie poternę i prochownię u styku prawego barku i czoła, chociaż jest możliwe iż te zniszczenia powstały dopiero w 1939 roku.
W czasie I wojny światowej fort nie odegrał większej roli, głównie przez to, że Rosjanie oddali Warszawę Niemcom bez walki. Wojska niemieckie wkroczyły do miasta 5 sierpnia 1915 roku, a fort wykorzystywały do celów magazynowych.
Fort P w 1921 roku otrzymał nazwę Fort Bema. Od tej nazwy powstające w okolicy osiedle nazwano Bemowo.
Od roku 1925 na terenie fortu mieściły się Warsztaty Amunicyjne nr 1, przeniesione tutaj aż z Krakowa. Wkrótce zostały przekształcone w Warsztaty Zakładów Amunicyjnych po połączeniu z Centralnymi Składami Amunicyjnymi. Na terenie fortu zlikwidowano wtedy niskie wały rozdzielające od siebie schrony magazynowe, wały w prawej części szyi oraz wybudowano groble przez fosę. Na potrzeby zakładów powstały nowe budynki bezpośrednio na terenie fortu.
W 1927 roku zakłady przemianowano na Wytwórnię Amunicji numer 1 i stały się częścią Przedsiębiorstwa Państwowego Wytwórnie Uzbrojenia. Na rozległym obszarze otaczającym fort wybudowano warsztaty, elektrownię, budynek administracyjny i stołówkę, wszystkie w pięknym, modnym wówczas, stylu dworkowym. Znalazło się także miejsce na mieszkania dla majstrów i oficerów. Charakterystyczne budynki zaprojektował architekt Aleksander Sygietyński.
W połowie lat trzydziestych dobudowano do kompleksu nowe obiekty oraz doprowadzono linię kolejki wąskotorowej. Nowe budynki reprezentują architekturę modernistyczną, z elewacjami z białej (obecnie szarej) cegły. W zakładach produkowano granaty ręczne, amunicję karabinową, pociski artyleryjskie oraz zapalniki. Stopniowo produkcję amunicji ograniczano i przenoszono ją na Śląsk, zaś zakłady zajęły się prowadzeniem badań i doświadczeń. Stan zatrudnienia w końcówce funkcjonowania wytwórni to ponad 1700 pracowników. Na terenie fortu mieściły się także magazyny Głównej Składnicy Uzbrojenia. Pozostałe magazyny składnicy były na Cytadeli Warszawskiej oraz w dwóch filiach w Zegrzu i Palmirach. Konsekwencją ulokowania tutaj produkcji oraz składnicy było to, że Fort Bema w momencie wybuchu II wojny światowej był najlepiej uzbrojonym obiektem fortecznym w Warszawie. Warto popatrzeć na zdjęcie lotnicze z 1944 roku, gdzie widać jak dużo różnych budynków mieściło się w okolicy fortu.
W czasie kampanii wrześniowej 1939 roku Fort Bema był broniony początkowo przez 202. kompanię z IV. Batalionu 30. Pułku Strzelców Kaniowskich, a następnie od 19 września przez 1. Batalion płk. Dzióbka ze 144. Pułku Piechoty majora Bronisława Wadasa. Po upadku obrony na umocnieniach fortów Wawrzyszew, Blizne i Babice, niemieckie natarcie zostało skierowane na Fort Bema. 26 września rozpoczął się ostrzał artyleryjski, ale został przerwany ze względu na zaczynające się zawieszenie broni. W efekcie fort nie został zdobyty w walce, poddał się dopiero po kapitulacji stolicy 28 września 1939 roku.
W czasie II wojny były tu niemieckie magazyny amunicyjne oraz samochodowe warsztaty naprawcze. Powstały wtedy ceglane schrony wartownicze, zachowane częściowo do dzisiaj.
W czasie Powstania Warszawskiego, mimo ciężkich walk, nie udała się próba zdobycia fortu przez naszych żołnierzy. Obiekt był broniony przez dobrze wyposażone niemieckie jednostki. Pod koniec wojny na terenie funkcjonował niemiecki obóz jeniecki.
Po wkroczeniu Rosjan do Warszawy w 1945 roku stacjonował tutaj, aż do 1947 roku, batalion strzelców z NKWD. Był tutaj także obóz jeniecki dla żołnierzy niemieckich, którzy pracowali przy budowie lotniska wojskowego Boernerowo.
Po zakończeniu II wojny nasze wojsko zajęło fort dopiero w 1950 roku. Stał się on częścią zaplecza lotniska wojskowego w latach 1950-1978. Zlikwidowano wtedy część wałów w szyi. W stylowych zabudowaniach dawnych zakładów amunicyjnych zamieszkali generałowie Wojska Polskiego.
W latach 80-tych XX wieku, po wybudowaniu Trasy Toruńskiej, tereny fortu i obszar wokół fortu przekazano klubowi sportowemu Legia. Mieściły się tutaj liczne boiska i miejsca treningowe. Do dzisiaj przetrwał jedynie hipodrom, ale w okolicy fortu funkcjonują współczesne boiska sportowe.
Fort dotrwał do naszych czasów w bardzo dobrym stanie, najlepszym z warszawskich fortów. Jedyne zniszczenia to brak wspomnianej prawej poterny z prochownią oraz części wałów. Zachowany jest oryginalny stalowy most w szyi fortu - taki sam znajduje się na forcie Tsche-Czerniaków (Piłsudskiego). Na magazynach można podziwiać ciekawe wywietrzniki.
Od 1999 roku właścicielem fortu jest dzielnica Bemowo. Od 2002 roku fort był gruntownie rewitalizowany - wycięto prawie wszystkie drzewa porastające stropy ceglanych kazamat, oczyszczono wały, pozostawiając cześć zadrzewienia, wzmocniono brzegi fosy i zasilono ją wodą z pobliskiego ujęcia. Wybudowane zostały dwie kładki dla pieszych nad rowem fortecznym. W szyi, obok zabytkowego mostu, usypano groblę z przepustem, a zabytkowy most wyremontowano i zamknięto dla ruchu kołowego. Teren został oczyszczony i przygotowany do pełnienia funkcji parku - terenu rekreacyjnego. Stare kazamaty nie doczekały się sensownego zagospodarowania, chociaż przez pewien czas działał tam bar/kawiarnia. Jedną z głupszych decyzji było zezwolenie na zorganizowanie "galerii" street art wewnątrz kazamat.
W okolicy fortu powstało wiele osiedli mieszkaniowych, cały czas ten teren jest bardzo atrakcyjny dla deweloperów i mają nadal dużo przestrzeni do zagospodarowania. Na przedpolu fortu powstał duży plac zabaw - jeden z lepszych w Warszawie (dojazd od ul. Obrońców Tobruku). Tuż obok znajdują się dwa boiska do piłki nożnej i działa Bemowski Ośrodek Piłki Nożnej. Bezpośrednio na terenie fortu działał park linowy z możliwością zjazdu tyrolką nad mokrą fosą - ale obecnie chyba nie funkcjonuje (?). W sezonie letnim można za damo wynająć kajaki i popłynąć fosą dookoła fortu (stan na rok 2024) - wypożyczalnia przy moście wjazdowym w szyi fortu.
Stylowe budynki Wytwórni Amunicji numer 1 stoją opuszczone, zaniedbane i niszczeją. Teren jest niezwykle atrakcyjny dla deweloperów, więc mamy poważne obawy czy uda się uratować ten kawałek naszej historii. <sarkazm> Okolica jest na tyle atrakcyjna, że docenił to nawet sam Daniel Obajtek, kupując apartament na Osiedlu Awangarda, mieszczącym się przy samym wejściu na fort </sarkazm>.
Obecnie wnętrza wszystkich elementów fortyfikacji są zamknięte i niedostępne do zwiedzania (stan na rok 2024). Mury są mocno zanieczyszczone przez graffiti, zarówno wnętrza kazamat jak i elewacje. Całość terenu służy Warszawiakom jako łatwodostępny park i teren piknikowy. Mimo, że nie można wejść do środka to warto odwiedzić to miejsce aby zobaczyć jak wyglądały stare, ceglane forty w Warszawie.
Fort P Parysów / Powązki - Fort Bema na planach i mapach.
Fort P Parysów / Powązki - Fort Bema na planach i mapach.
fot.1 Niemiecka mapa z 1914 roku w skali 1:25 000.
fot.2 Niemiecka mapa z 1940 roku oparta o polskie mapy WIG w skali 1:25 000.
fot.3 Niemiecka mapa z 1944 roku oparta o polskie mapy WIG, ale widoczne zmiany w stosunku do starszej mapy.
fot.4 Niemieckie zdjęcie lotnicze z 1944 roku (źródło: catalog.archives.gov)
fot.5 Rosyjskie zdjęcie lotnicze z 1945 roku (źródło: Google Earth)
fot.6 Plan fortu autorstwa Cezarego Głuszka.
Opracowano na podstawie:
- "Twierdza Warszawa", Lech Królikowski, Bellona, Warszawa 2002
- "Wielki leksykon uzbrojenia, wrzesień 1939, tom 162 - Forty Warszawy", Piotr Bieliński, Edipresse Polska, Warszawa 2019,
- Atlas Warszawy iwaw.pl,
- Karty ewidencji zabytków z Zabytek.pl,
- Mapy archiwalne Polski i Europy Środkowej Mapster,
- Rzeźba terenu (lidar) z geoportal.gov.pl,
- Przemysł zbrojeniowy w Polsce w latach 1918-1939 konflikty.pl.